link
facebook login BAYADERKA : 28 lut 2013

czwartek, 28 lutego 2013

Drożdżówki z brzoskwiniami i tymiankiem. Puchate bułki.



Takich pysznych drozdzowek jeszcze nigdy nie jadlam :)
Ciasto drozdzowe jest puchate i delikatne, kruszonka chrupiaca za sprawa migdalow.
A polaczenie brzoskwini i tymianku z ciastem drozdzowym i kruszonka smakuje rewelacyjnie.
Z ponizszego przepisu upieklam niewielkiego rozmiaru drozdzowki ale mozna pominac owoce i kruszonke, i upiec puchate buly, ktore rowniez swietnie smakuja.
Ciasto drozdzowe przygotowalam metoda Bertineta.  Nie jest to skomplikowana metoda, wystarczy odrobina cierpliwosci i wprawy. Dzialanie tej metody polega na tym ze minimalna ilosc maki dostaje sie do ciasta, pracujemy z nim, ale nie dosypujac maki, a wbijajac powietrze. Tak przygotowane ciasto jest elastyczne, miekkie i mozna z niego przygotowac najlepsze drozdzowe :)

Drozdzowki z brzoskwiniami, tymiankiem i kruszonka
okolo 12-14 niewielkich drozdzowek

rozczyn:
15 g sw. drozdzy
80-100 ml mleka, letniego
1,5 lyzki cukru
60 g maki pszennej chlebowej (strong white flour/ strong bread flour)

ciasto wlasciwe:
caly rozczyn
70 ml mleka, letniego
2 jajka, sredniej wielkosci, temp. pokojowa
400-420 g maki pszennej chlebowej
opakowanie cukru waniliowego
50 g cukru
szczypta soli
75 g rozpuszczonego, przestudzonego masla
350 g brzoskwini z puszki, odsaczonych
tymianek

kruszonka:

1.5 plaskiej lyzki masla
3 lyzki maki pszennej
lyzka pokruszonych platkow migdalowych
3 lyzki cukru

lukier:
3/4 szklanki cukru pudru
2-3 lyzki goracej wody

dodatkowo:
rozklocone duze jajko


 Noc przed pieczeniem odsaczamy brzoskwinie, kroimy na mniejsze kawalki i laczymy w naczyniu z tymiankiem w ilosci okolo 1.5 lyzeczki (jezeli bardzo lubimy tymianek, mozna dodac go wiecej). Naczynie z owocami wstawiamy do lodowki na okolo 12 h.
W dzien pieczenia doprowadzamy do temperatury pokojowej: drozdze, jajka, maslo, owoce i mleko.
Przygotowujemy rozczyn: drozdze kruszymy, zasypujemy cukrem i odstawiamy na okolo kwadrans. Po tym czasie drodze powinny sie nieco spienic. Laczymy je z mlekiem, maka tak aby otrzymac rozczyn o konsystencji jogurtu naturalnego. Nakrywamy naczynie z rozczynem i odstawiamy w cieple, nieprzewiewne miejsce na okolo 15 minut. Rozczyn powinien urosnac i zaczac babelkowac.
Na stolnice wylewamy rozczyn, 1/5 ilosci maki podanej w przepisie, jajka i laczymy skladniki, nie dodajemy wiecej maki na tym etapie az polaczymy skladniki dokladnie. Ciasto bedzie lejace i klejace, ale takie ma byc. Pracujemy z ciastem tak aby wbic w nie jak najwiecej powietrza. Ciasto bedzie sie zespalac powoli. Dodajemy wiecej maki, cukier i cukier waniliowy, odrobine soli. I tak stopniowo dodajemy maki, na koncu ciasto laczymy z maslem i wyrabiamy w podobny sposob jak wczesniej. Pamietajmy aby nie dodawac wiecej maki niz to jest w przepisie. Im dluzej bedziemy pracowac z ciastem, rozciagac, skladac, unosic i rzucac na stolnice, tym lepszy bedzie efekt. Wyrabiamy ciasto okolo 12 minut, po czym odrywamy jego kawalek, rozciagamy nad oknem albo innym zrodlem swiatlka (metoda tzw. window pane test)  i jezeli sie nie rozerwie, jezeli jest elastyczne, to znaczy ze ciasto mozna odstawic do wyrastania. Ciasto skladamy w kule, umieszczamy w lekko naoliwionej misie i pod przykryciem odstawiamy do wyrosniecia na okolo 60 minut.
Po czym wykladamy ciasto na stolnice, rece zwilzamy olejem albo ew. oproszamy maka, odrywamy po kawalku ciasta wielkosci orzecha wloskiego i formujemy mala buleczke. Kazda buleczke kladziemy na
forme do pieczenia (natluszczona lub wylozona papierem do pieczenia) i wciskamy kciuk w srodek buleczki tak by powstala dziurka. W dziurke wkladamy brzoskwinie z tymiankiem. Formujemy buleczki i wykladamy na blaszke az do skonczenia ciasta. Uformowane, napelnione owocami smarujemy rozkloconym jajkiem, najlepiej za pomoca silikonowego pedzla. Przygotowujemy kruszonke: podane skladniki laczymy palcami, rozdzielamy i laczymy az powstana nieregularne grudki ciasta. Kruszonka posypujemy drozdzowki.
Odstawiamy je do wyrosniecia na okolo 20-30 minut. Pieczemy w temperaturze 190 stopni, okolo 10-12 minut. Upieczone drozdzowki beda puchate, zarumienione, wyrosniete. Wykladamy je po upieczeniu na kratke. Dekorujemy po lekkim przestudzeniu albo cukrem pudrem albo lukrem. Lukier: laczymy cukier puder i odrobine wody, ucieramy bardzo dokladnie aby byl gladki i bialy. Gotowym lukrem ozdabiamy drozdzowki.

Mini tarty serowo-cebulowe

Bardzo proste w przygotowaniu mini tarty. Wszystkie skladniki jakich bedziemy potrzebowac zwykle sa ''pod reka''.


Mini tarty cebulowo-serowe na c. francuskim
ok. 3 mini tarty (forma o srednicy 8-10 cm)

okolo 200 g c. francuskiego
3-4 lyzki startego sera
pieprz, swiezo zmielony
sol morska
oregano, opcjonalnie
bazylia, opcjonalnie
tymianek, opcjonalnie
lyzka smietany
3 lyzki mleka
jedno jajko
1 cebula, pokrojona w kosteczke

Drobno pokrojona cebule wrzucamy na patelnie i dusimy na wolnym ogniu tak aby zmiekla i stala sie slodka, okolo 10-12 minut. Patelnie zestawiamy z ognia i odstawiamy cebule do przestudzenia.
W naczyniu laczymy jajko ze smietana i mlekiem, dodajemy ser i przyprawy, na koniec cebulke, mieszamy.
Foremki do min tart wykladamy rozwalkowanym ciastem francuskim. Podpiekamy je bez wypelnienia okolo 10 minut w temp. 220 st. Celsjusza. Po czym wyjmujemy z piekarnika i napelniamy nadzieniem serowo-cebulowym. Wstawiamy mini tarty do piekarnika na okolo 8-10 minut i pieczemy az wierzch sie zetnie i zbrazowieje. Na kilka minut przed wyjeciem z piekarnika, w sam srodek kazdej tarty wkladamy pomidorka i pieczemy az pomidorki pekna lekko.
Tarty mozna podawac z swiezym szpinakiem i winegretem ale nam smakowaly bardzo dobrze w polaczeniu z tradycyjna mizeria z ogorkow.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Followers